Risotto ze szparagiem i chipsem boczku

- 400 g risotto
- pęczek szparagów
- 10 plastrów wędzonego boczku
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 4 łyżki startego sera parmezanu
- 1/3 szklanki wytrawnego białego wina
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 litr bulionu warzywnego (gorącego)
- sól
- pieprz
Na patelni rozgrzać łyżkę masła razem z oliwą. Cebulę pokroić w drobną kostkę i wrzucić na patelnię, dodać posiekany czosnek i przesmażyć.
Gdy cebula z czosnkiem się zeszklą, wrzucić suchy ryż. Prażyć przez około 2 minuty ciągle mieszając, ryż powinien zrobić się szklisty. Dolać wino, mieszać, zostawić na kilka minut, wino musi wyparować.
Bulion należy podzielić na 4 porcje.
Następnie wlać pierwszą porcję gorącego bulionu.
Szparagi umyć, odciąć zdrewniałe końcówki, a łodygi pociąć na kawałki około 1 cm i wrzucić do ryżu. Główki zostawić na później.
Gdy ryż wsiąknie pierwszą porcję bulionu, to dolać kolejną. Podobnie postępować do wykorzystania ostatniej porcji
Ryż należy często mieszać.
Po około 15 minutach dorzucić główki szparagów.
Najlepiej, aby ryż był ugotowany „al dente”.
W międzyczasie plastry boczku ułożyć na papierze do pieczenia i piec w temperaturze 180 stopni przez około 10 minut (boczek musi zrobić się złoty, wtedy będzie chrupiący). Połamać lub pociąć nożyczkami na mniejsze kawałki (około 2cm).
Risotto podawać od razu gorące, można dodatkowo posypać parmezanem.
UWAGA!
Ryżu do risotto nie płuczemy, ponieważ możemy pozbawić go skrobi, która tworzy gęsty sos charakterystyczny dla tej potrawy!
Ważne jest, aby risotto gotować na wolnym ogniu bez przykrycia i często mieszać, dzięki czemu ryż stopniowo będzie uwalniał skrobię, która połączy się z bulionem tworząc gęsty, kremowy sos. Risotto jest gotowe, gdy ziarenka są miękkie, ale nie rozpadają się podczas mieszania
Jeśli risotto robimy również dla dzieci – wino z przepisu można pominąć.
SMACZNEGO!
Przesyłam ciepłe pozdrowienia,
Anita z Prosty przepis – miłośniczka jedzenia, urodzona po to by w kuchni próbować ciągle coś nowego i karmić przy tym innych 😍

Gotowanie od zawsze było moją pasją,
Nie wyobrażam sobie więc życia bez dobrego jedzenia.
Lubię testować nowe smaki, lubię „jeść oczami”
i lubię się dzielić zdobytym doświadczeniem.
Prywatnie żona męża, który zawsze daje wsparcie ♥️
oraz mama dwóch wspaniałych nastolatek ♥️
To oni są najczęstszymi testerami mojej kuchni.