Kotleto – gołąbki Teściowej
Nie, dzisiaj żadne awokado, krewetki, truskawki, czy inne mało treściwe produkty. Dzisiaj wjeżdża na salony konkretny obiad, który najlepiej wychodzi w wydaniu mojej Teściowej 😉🥰, a mianowicie kotleto-gołąbki, czyli gołąbki bez zawijania. Są naprawdę przepyszne, soczyste, aromatyczne, sycące, pachnące ... i nie piszę tyle dobrego, bo Mamusia przeczyta, ale naprawdę z tego przepisu wychodzą fantastyczne i warte przetestowania. A Wy co lubicie najbardziej w wydaniu kulinarnym swojej Teściowej?
Lista składników
- 800 g mięsa mielonego wieprzowego
- 6 jajek
- 1 szklanka (lub mniej) suchego ryżu
- połówka mniejszej główki posiekanej kapusty
- 1 - 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- tłuszcz do smażenia (u mnie smalec wieprzowy)
- bułka tarta do panierowania
- około 900 ml bulionu z rozpuszczoną łyżką koncentratu pomidorowego (bulion można zrobić z kostki rosołowej)
- PRZYPRAWY: sól, pieprz ziołowy, Maggi w płynie
Do mięsa dodać przyprawy, wymieszać dokładnie, aby puściło soki i zrobiło się „klejące”.

Kapustę drobno posiekać, ugotować do miękkości w osolonej wodzie. Po ugotowaniu ostudzić, odcisnąć dokładnie wodę. Dodać do mięsa.

Wsypać suchy ryż.

Rozbić całe jajka i dodać koncentrat.

Wszystkie składniki wymieszać. Masa będzie dość luźna.

Formować kotlety, które obtoczyć w bułkę tartą i smażyć na większej ilości tłuszczu, aby się ścięły i zarumieniły z obu stron.

Usmażone kotlety układać w naczyniu, w którym będziemy je zapiekać.

Gorącym bulionem zalać kotlety. Bulion powinien prawie zakryć całość kotletów.
Dusić 1 godzinę.

SMACZNEGO!
Przesyłam ciepłe pozdrowienia,
Anita z Prosty przepis – miłośniczka jedzenia, urodzona po to by w kuchni próbować ciągle coś nowego i karmić przy tym innych 😍

Nazywam się Anita i prowadzę blog kulinarny „Prosty przepis”
Gotowanie od zawsze było moją pasją,
Nie wyobrażam sobie więc życia bez dobrego jedzenia.
Lubię testować nowe smaki, lubię „jeść oczami”
i lubię się dzielić zdobytym doświadczeniem.
Prywatnie żona męża, który zawsze daje wsparcie ♥️
oraz mama dwóch wspaniałych nastolatek ♥️
To oni są najczęstszymi testerami mojej kuchni.
Gotowanie od zawsze było moją pasją,
Nie wyobrażam sobie więc życia bez dobrego jedzenia.
Lubię testować nowe smaki, lubię „jeść oczami”
i lubię się dzielić zdobytym doświadczeniem.
Prywatnie żona męża, który zawsze daje wsparcie ♥️
oraz mama dwóch wspaniałych nastolatek ♥️
To oni są najczęstszymi testerami mojej kuchni.
Subskrybuj
Login
0 komentarzy
najstarszy



