Karkówka suszona

Karkówka suszona


Tak zrobiony karczek jest naprawdę pyszny, świetnie nadaje się na piwną przekąskę, polecany i na co dzień i od święta. W
przygotowaniu ważne są wszystkie etapy marynowania oraz czas jaki mięso będzie potrzebowało, aby spokojnie dojrzewać. Suszenie mięsa
to nie nowość, a chyba najstarszy sposób jego konserwacji. Użyte przyprawy również mają działanie konserwatorów. Wysuszona w ten sposób karkówka delikatnie się ciągnie – tak jak przystało na wędliny dojrzewające, ale jest
miękka i bardzo smaczna, dość zwarta, mocno słona i pikantna.

  • 1,5
    kg karkówki wieprzowej w kawałku

  • ½
    szklanki cukru

    ½
    szklanki soli

    1
    łyżka soli peklowej

    1
    mała główka czosnku

    ½
    łyżeczki papryki chilli lub płatków chilli

    1
    łyżeczka grubo mielonego pieprzu

    1
    łyżeczka słodkiej papryki

    1
    rajstopa bawełniana lub siatka sznurkowa

Mięso
umyć
i
starannie
osusz

ręcznikiem
papierowym.



 

 

 

 

 

 

Następnie
dokładnie
obt
ocz
całość mięsa
w
cukrze. Karkówkę
przełożyć
do
szklanego
naczynia, przykry
ć
pokrywką lub folią
spożywczą
i w
łożyć
do
lodówki na 36 godzin.
Raz
dziennie obrócić je na drugą stronę. Z mięsa powinno wypłynąć
sporo płynu i powinno się ono skurczyć.

Po
tym cza
sie
wyl

płyn,
umyć
mięso
z cukru
i
osusz
ręcznikiem
papierowym.

Sól
zmieszać z solą peklową i
w
mieszance soli
obtoczyć
karkówkę. Ponownie włożyć do
lodówki
na 36 godzin
i
raz dziennie obrócić je na drugą stronę.

Po
tym
czasie
mięso
spłukać
z
soli
i
osuszyć papierowym ręcznikiem.

Czosnek
wycisnąć przez praskę i wymieszać go z pieprzem i papryką.
Powstałą mieszankę wetrzeć w osuszoną karkówkę i włożyć na
36
godzin do lodówki.
Raz
dziennie obrócić mięso.


 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

Po
tym czasie mięso
przełożyć
d
o
pończochy i
zawiesić
na druty piekarnika. Piekarnik nastawić na temperaturę 50 stopni i
suszyć mięso przez około 1,5 godziny.



 

 

 

 

 

 

Następnie
powiesić do kolejnego etapu suszenia
w
przewiewnym, suchym, ale ciepłym miejscu
(zimą
wieszam p
rzy
kaloryferze,
a
latem w spiżarni przy otwartym oknie)
.
Tak
karkówkę zostawiamy na 4-6 dni.

Podsuszony karczek można już wyciągnąć
z pończochy i
spożywać.
Najlepiej smakuje pokrojone w
bardzo
cienkie plasterki – im cieniej tym lepiej.


 
SMACZNEGO ! 💗

5 1 ocena
Ocena
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments